Wpisy udostępniane na niniejszym blogu mają charakter uwag ogólnych oraz charakter ogólnoinformacyjny i nie mogą być uznawane za poradę prawną. Pamiętaj, że każdy wpis sporządzany jest zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym w chwili jego publikacji.

blog

VADEMECUM MŁODEGO PRZEDSIĘBIORCY – zarząd sukcesyjny, czyli memento mori przedsiębiorco!

Przeszły już czas pandemii spowodował, że wielu przedsiębiorców, których mam w obsłudze zaczęło myśleć nad tym jak maksymalnie zabezpieczyć swój biznes. Również na wypadek śmierci. O ile większość moich klientów ma rozeznanie w ogólnych kwestiach spadkowych, dość mało znana jest powszechnie nowa instytucja zarządcy sukcesyjnego. Jak to może pomóc Waszemu biznesowi i z czym to się je? Zapraszam do lektury.

W dzisiejszym wpisie będziecie mogli przeczytać o instytucji przydatnej w przypadku śmierci przedsiębiorcy. Temat nie jest ani miły, ani nikt nie chce co do zasady o tym myśleć. Ale warto wiedzieć, że ustawodawca w 2018 r. dał przedsiębiorcom wpisanym do CEiDG możliwość zapewnienia kontynuacji działalności firmy w przypadku śmierci kluczowych osób wyjątkowo użyteczny w sytuacji, gdy spadkobiercy zwlekają z przyjęciem spadku bądź powstają na tym tle jakieś spory. Każdy przedsiębiorca wpisany do CEiDG może powołać zarządcę sukcesyjnego, w celu zabezpieczenia przyszłości swojej firmy.

Na czym polega zarząd sukcesyjny w praktyce?

Jest to forma tymczasowego kierowania przedsiębiorstwem, pojawiająca się w przypadku śmierci przedsiębiorcy wpisanego do CEiDG. Powstała po to, aby następcy prawni zmarłego mieli do dyspozycji odpowiedni czas, żeby załatwić formalności związane ze spadkiem. Taki zarząd może zostać ustanowiony na maksymalnie 5 lat, przy czym przedłużenie do tego okresu wymaga już interwencji Sądu. Największym atutem tej instytucji jest to, że zarządca sukcesyjny powołany przez przedsiębiorcę i wpisany do CEiDG rozpoczyna pełnienie swej funkcji z chwilą śmierci przedsiębiorcy! Nie trzeba więc czekać z możliwością podejmowania decyzji dotyczących firmy do czasu załatwienia formalności związanych ze spadkiem.

Kto może zostać zarządcą sukcesyjnym?

Może to być każda osoba fizyczna, posiadająca pełną zdolność do czynności prawnej. Nie może na nią być nałożony prawomocny zakaz prowadzenia działalności gospodarczej lub żaden inny środek karny z tym związany.

Nie może być to osoba prawna, czyli np. NIE MOŻE nim być spółka.

Jak skutecznie powołać zarządcę sukcesyjnego?

Należy wziąć pod uwagę dwie sytuacje – pierwsza, kiedy to przedsiębiorca powoła za życia taką osobę. Można to zrobić poprzez złożenie oświadczenia na piśmie, w którym wyznaczą się określoną osobę na zarządcę sukcesyjnego, lub zastrzega, że z chwilą śmierci będzie to wskazany prokurent. Wymagane są także odpowiednia zgoda od wskazanej osoby i dokonanie stosownego wpisu do CEiDG.

W drugim przypadku, kiedy przedsiębiorca zmarł nie dokonując ww. czynności, zarządca sukcesyjny także może zostać powołany, jednak tutaj musi to zostać dokonane za pośrednictwem notariusza maksymalnie w ciągu 2 miesięcy od daty śmierci przedsiębiorcy. W innym przypadku, czynność będzie nieważna. Uprawnionymi osobami do dokonania tej czynności są:

  • Małżonek przedsiębiorcy, któremu przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku
  • Spadkobierca ustawowy
  • Spadkobierca testamentowy lub Zapisobierca windykacyjny, którym zgodnie z ogłoszonym testamentem przysługuje udział w przedsiębiorstwie w spadku.

Powołanie zarządcy sukcesyjnego notariusz zgłasza do CEiDG.

 Zarządca sukcesyjny będzie działał w zastępstwie zmarłego i ma szeroki wachlarz uprawnień. Jest on uprawniony do zarządzania bieżącymi sprawami przedsiębiorstwa, co w praktyce pozwala mu samodzielnie dokonywać wszystkich czynności zwykłego zarządu (czy też przekraczających zakres zwykłego zarządu – za zgodą spadkobierców). Wiąże się to z takimi czynnościami jak:

  • Wykonywanie praw i obowiązków pracodawcy,
  • Zawieranie, wykonywanie umów i decyzji administracyjnych w imieniu przedsiębiorstwa
  • Korzystanie z konta przedsiębiorcy i rozliczanie podatków na takich samych zasadach jak zmarły przedsiębiorca
  • Uczestnictwo w postępowaniach sądowych.

Wraz z dopiskiem ,,w spadku” będzie on mógł posługiwać się firmą zmarłego wraz z NIP.

Jakie korzyści płyną dzięki wskazaniu zarządcy sukcesyjnego?

Największa korzyść płynąca ze skorzystania z tej instytucji jest zabezpieczenie przedsiębiorstwa przed utratą płynności jego funkcjonowania. W przypadku śmierci, zarządca sukcesyjny będzie mógł sprawnie zająć się prowadzeniem firmy, bez konieczności komplikacji sprawy u notariusza. Osoba, która będzie chciała dalej prowadzić firmę dodatkowo nie uiści podatku od spadku.

Pracownicy nie stracą swojej pracy, a firma zachowa NIP, dostęp do kont bankowych, kontrakty, koncesje i wszystkie nabyte zezwolenia.

Dodatkowo, złożenie takiego wniosku jest całkowicie bezpłatne, co powinno zachęcić każdego przedsiębiorcę dbającego o swoją firmę.

Nie należy się także martwić co w przypadku, gdy nasz zarządca się rozmyśli albo popadniemy z nim w konflikt. Zarządcę sukcesyjnego można w każdej chwili odwołać. Trzeba mu przedstawić oświadczenie w formie pisemnej i zgłosić jego odwołanie do CEiDG, najpóźniej w następnym dniu roboczym po odwołaniu.


[/kc_column_text][/kc_column][/kc_row]

Wpisy udostępniane na niniejszym blogu mają charakter uwag ogólnych oraz charakter ogólnoinformacyjny i nie mogą być uznawane za poradę prawną. Pamiętaj, że każdy wpis sporządzany jest zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym w chwili jego publikacji.

blog

VADEMECUM MŁODEGO PRZEDSIĘBIORCY – osoba współpracująca przy prowadzeniu działalności gospodarczej

W komentarzu do jednego z moich poprzednich wpisów do tablicy została wywołana osoba współpracująca z działalnością gospodarczą. Jest to niewątpliwie bardzo ciekawe zagadnienie, ponieważ nie każdy wie kim jest taka OSOBA WSPÓŁPRACUJĄCA?

Definicję tego pojęcia znajdziemy w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z nią osobą współpracującą może być małżonek, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodzice, macocha i ojczym oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z przedsiębiorcą prowadzącą jednoosobową pozarolniczą działalność gospodarczą we WSPÓLNYM GOSPODARSTWIE DOMOWYM i współpracują przy prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia. Co istotne, jak widzicie, za osobę współpracującą nie uważa się rodzeństwa czy osoby pozostającej w nieformalnym związku. Nie dotyczy to też osób, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego.

Z interpretacji ZUS wynika, że za współpracę mogącą być uznaną za spełniającą warunki uznania jej za OSOBĘ WSPÓŁPRACUJĄCĄ może być uznana właściwie KAŻDA pomoc przy jej wykonywaniu. Nie ma przy tym znaczenia wymiar czasu w jakim osoba taka Wam pomaga, okres przez jaki to robi ani też ile ma lat. Nieco inaczej podszedł do tej sprawy Sąd Najwyższy, który wskazał, że o OSOBIE WSPÓŁPRACUJĄCEJ można mówić wówczas, gdy udział krewnego czy małżonka w funkcjonowaniu firmy wykazuje łącznie następujące cechy: działania współpracownika mają istotny ciężar gatunkowy dla działalności gospodarczej, czyli nie mogą mieć charakteru wtórnego, muszą pozostawać w bezpośrednim związku z przedmiotem działalności i charakteryzować się pewną systematycznością, stabilnością i zorganizowaniem, praca jest wykonywana na rzecz i w imieniu przedsiębiorcy, czas i częstotliwość podejmowanych robót są znaczące. W uzasadnieniu wyroku SN przyznał, że chodzi o współpracę, bez której dochody z działalności nie osiągnęłyby takiego pułapu, jaki zapewnia to współdziałanie.

Ważnym jest również ustalenie czym jest w zasadzie pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Sąd Najwyższy w jednym ze swoich orzeczeń uznał, że zamieszkiwanie z rodzicami dorosłych i pracujących dzieci wraz ze swoimi współmałżonkami nie może być automatycznie uznane za pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. może być udział i wzajemna ścisła współpraca w załatwianiu codziennych spraw związanych z prowadzeniem domu, niezarobkowanie i pozostawanie w związku z tym na całkowitym lub częściowym utrzymaniu osoby, z którą się gospodarstwo domowe prowadzi, a wszystko to dodatkowo uzupełnione cechami stałości, które tego typu sytuację charakteryzują. Rozdzielność majątkowa między małżonkami czy oddzielne adresy zameldowania członków rodziny nie oznaczają automatycznie, że prowadzą oni odrębne gospodarstwa domowe.

No dobrze, wiemy już kim jest OSOBA WSPÓŁPRACUJĄCA, ale jakie tak naprawdę ma to praktyczne znaczenie dla przedsiębiorcy?

Kwestia ta ma przede wszystkim znaczenie jeśli chodzi o ZUS, ponieważ jeśli korzystacie z pomocy takiej osoby przy waszej działalności musicie zarejestrować ją w ZUSie oraz oczywiście odprowadzać od takiej osoby składki. Zasady wymiaru tych składek przy zatrudnianiu OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCEJ zależy od tego na jakich zasadach współpracuje z Waszą firmą.

Jeśli OSOBA WSPÓŁPRACUJĄCA jest zatrudniona na zasadzie umowy o pracę, wówczas zasady wymiaru składek są analogiczne jak dla samego przedsiębiorcy, z tą różnicą, że OSOBA WSPÓŁPRACUJĄCA nie może skorzystać z preferencyjnych składek, nawet jeśli nigdy nie prowadziła własnej działalności gospodarczej ani nie współpracowała przy jej prowadzeniu. Pamiętacie artykuł o „Małym ZUS”? Nawet jeśli przedsiębiorca sam może z nich skorzystać, od swojego małżonka albo dziecka odprowadza pełne składki.

Jeśli wymieniony wyżej przeze mnie Wasz członek rodziny zawiera z Wami umowę zlecenia, wtedy co do zasady składki dla niego są obliczane tak samo jak dla wszystkich pozostałych niespokrewnionych z Wami ludzi z którymi łączą Was umowa zlecenie. Przepisy w tym zakresie są jednak wyjątkowo niejednoznaczne. Przytoczone przeze mnie stanowisko wynika z interpretacji ZUS z 2013 roku. Jak zauważyliście interpretacja ta pochodzi sprzed ładnych paru lat, dodatkowo była interpretacją indywidualną, a nie jako ogólna zasada. Co więcej od tamtej pory znacząco zmieniły się zasady pobierania składek od umowy zlecenie, zrównując ją właściwie ze składkami z umowy o pracę. Ze wskazanej interpretacji wynika również, że ZUS może przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, aby ustalić czy dana osoba została prawidłowo zgłoszona do ZUS.

Czasem zdarza się, że Wasza najbliższa rodzina chce Wam pomagać nieodpłatnie. Wydawało by się, że wtedy ZUS nie powinien czyhać na jakiekolwiek składki, szczególnie, jeśli oficjalnie nie będziecie podpisywać żadnej umowy. Niestety nie mam dobrych wiadomości, również wtedy musicie dokonać rejestracji OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCEJ i odprowadzania od niej składek. ZUS interpretuje bowiem taką sytuację uznając, że doszło do dorozumianego zawarcia umowy. Tutaj również składki powinny być odprowadzane na tych zasadach co przedsiębiorca, z tym, że też nie można skorzystać z „Małego ZUS”. Od OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCEJ można odprowadzać niższe składki tylko wtedy, gdy jest zatrudniona jeszcze w innym miejscu na umowę o pracę za wynagrodzeniem będącym co najmniej najniższym minimalnym. Wtedy jako przedsiębiorcy będziecie musieli opłacać wyłącznie składki zdrowotne. Skoro ZUS nie daje spokoju w przypadku nieodpłatnej pomocy to wydawałoby się, że tym bardziej nie zrobi tego Urząd Skarbowy. Tutaj jednak US nie uznaje świadczenia takiej nieodpłatnej pomocy OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCEJ za przychód dla Waszej działalności, który podlega opodatkowaniu.

Idźmy jednak dalej za Urzędem Skarbowym i tym co współpraca z OSOBĄ WSPÓŁPRACUJĄCĄ oznacza pod kątem podatkowym. Musicie wiedzieć, że wynagrodzenie Waszych pracowników co do zasady mogą stanowić dla Was koszt podatkowy, który możecie uwzględnić w rozliczeniu z US. Za taki koszt nie jest jednak uznawane wynagrodzenie OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCEJ. Kosztem takim będą jednak składki ZUS odprowadzane za tą osobę. Co więcej, jeśli pomoc OSOBY WSPÓŁPRACUJĄCEJ jest odpłatna, jako przedsiębiorcy musicie również odprowadzać podatek dochodowy od jej wynagrodzenia.

Jak widzicie zatrudnianie osoby z Waszej najbliższej rodziny wymaga dobrego przekalkulowania, nie zawsze bowiem będzie się Wam to opłacało. Przed decyzją warto więc skonsultować się z profesjonalistą.

Wpisy udostępniane na niniejszym blogu mają charakter uwag ogólnych oraz charakter ogólnoinformacyjny i nie mogą być uznawane za poradę prawną. Pamiętaj, że każdy wpis sporządzany jest zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym w chwili jego publikacji.

blog

VADEMECUM MŁODEGO PRZEDSIĘBIORCY – Mały ZUS dla nowych przedsiębiorców. Kiedy, jak długo, dla kogo?

Aktualizacja wpisu po wprowadzeniu „Konstytucji Biznesu” od 30 kwietnia 2018 roku oraz nowego „Małego ZUS od 1 stycznia 2019 roku”

Dziś co nieco o składkach ZUS, a właściwie „ nowym Małym ZUS” oraz „uldze na start”.

Właściwie każdy młody przedsiębiorca przed rozpoczęciem swojej działalności gospodarczej zaczyna od podliczania przyszłych kosztów, które będzie musiał ponosić. Jedną ze stałych opłat, które każdy przedsiębiorca zobowiązany jest pokrywać regularnie są składki do ZUSu. Na zasadach ogólnych jest to zazwyczaj niebagatelny wydatek. Warto jednak wiedzieć, że w pewnych sytuacjach można skorzystać ze stawek preferencyjnych, które w porównaniu do zasad ogólnych są ponad połowę niższe. Kiedy, przez jak długi okres i komu się one należą?

Na składki, które każdy przedsiębiorca co do zasady jest zobowiązany odprowadzać do ZUS składają się składki na ubezpieczenie społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne oraz na Fundusz Pracy. Dodatkowo istnieje możliwość opłacania składek na ubezpieczenie chorobowe. Składki te opłaca się od zadeklarowanej kwoty, a przepisy określają ich minimalną wysokość.

Głównym beneficjentem ulg w składkach ZUS są osoby zakładające po raz pierwszy własną pozarolniczą jednoosobową działalność gospodarczą. Obecnie mamy dwa rodzaje ulg w tym zakresie, „ulgę na start” oraz „Mały ZUS”.  Tym samym z wprowadzeniem „Konstytucji Biznesu” przedłużeniu uległ okres, gdy przedsiębiorca może opłacać niższe składki – wcześniej były to 24 miesiące, obecnie nawet do 30 miesięcy. 

„Ulga na start”  zakłada 6-miesięczne zwolnienie z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne dla nowych przedsiębiorców. Nie oznacza to jednak, że taki nowy przedsiębiorca nie musi opłacać w ogóle ZUS-u w tym okresie. Nadal aktualny pozostaje obowiązek opłaty składki zdrowotnej – w 2018 roku to kwota  319,94 zł miesięcznie, choć w następnych latach wskaźnik ten będzie się zmieniał. Oprócz oczywistych plusów związanych z niskimi kosztami, „ulga na start” ma niestety również minusy. Ponieważ taki przedsiębiorca nie jest zgłoszony do ubezpieczeń społecznych, w przypadku niezdolności do pracy nie będzie mógł skorzystać ze zwolnienia lekarskiego, ten okres nie zalicza się również do emerytury i za ten czas nie jest odprowadzany kapitał z tym związany.  

Następnie, po upływie 6 miesięcy, bądź przed wcześniejszym zakończeniem korzystania z „ulgi na start”, przez okres kolejnych 24 miesięcy przedsiębiorca może korzystać z dalszych obniżek. Oznacza to, że w tym okresie młody przedsiębiorca będzie opłacał przez 24 miesiące składki od zadeklarowanej przez siebie kwoty, nie niższej jednak niż 30% minimalnego wynagrodzenia. 

Co ważne, po zakończeniu każdego z tych okresów trzeba pamiętać o kilku formalnościach, jednak nie są one zbyt skomplikowane i sprowadzają się do złożenia kilku deklaracji. 

Ważną informacją jest jednak to kto nie może skorzystać z tych ulg. Są to osoby, które w okresie 60 miesięcy kalendarzowych (czyli 5 lat) przed rozpoczęciem wykonywania działalności gospodarczej prowadziły na terenie Polski pozarolniczą działalność oraz takie osoby które po założeniu działalności planują dalszą współpracę z byłym pracodawcą, z którym łączyła ich umowa o pracę lub spółdzielczy stosunek pracy w ciągu dwóch lat poprzedzających założenie działalności. Ograniczenie to nie dotyczy jednak osób, które były „zatrudnione” na umowach cywilnoprawnych np. na umowie zlecenia. 

Zastanawiacie się pewnie co jednak ze spółkami – cywilną oraz spółką jawną, o której pisałam Wam w poprzednim wpisie? Czy ich wspólnicy mogą skorzystać z preferencyjnego ZUSu tak samo jak osoby zakładające jednoosobową działalność gospodarczą? Wspólnicy obydwu tych spółek zobowiązani są odprowadzać składki do ZUS, jednak wspólnicy spółki cywilnej mają prawo korzystać z preferencyjnego ZUS, a wspólnicy spółki jawnej muszą go opłacać na zasadach ogólnych. Co ważne, z preferencyjnego ZUS może skorzystać wyłącznie sam przedsiębiorca, a więc osoby z nim współpracujące oraz pracownicy czy zleceniobiorcy podlegają ubezpieczeniom społecznym na zasadach ogólnych, bez ulg. 

Co jednak w przypadku gdy chcecie założyć własną niezależną od obecnego pracodawcy działalność i nadal zachować jeszcze etat w innej firmie na zasadzie umowy o pracę? Wówczas, jeśli zarabiacie więcej niż najniższe minimalne wynagrodzenie, nie musicie się martwić o opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne z prowadzonej działalności, zrobi to za Was pracodawca z tytułu obowiązującej umowy o pracę. W takim przypadku ze swojej nowej działalności płacicie obowiązkowo jedynie składki na ubezpieczenie zdrowotne. W takim przypadku, jeśli chcecie działać w tej samej branży co Wasz pracodawca, warto skonsultować się z profesjonalistą, który zbada czy przez założenie takiej działalności nie naruszycie zasad uczciwej konkurencji, a może i postanowień klauzuli o zakazie konkurencji, które często znajdują się w umowach o pracę. 

Od 1 stycznia 2019 roku w życie wejdą nowe zmiany wprowadzające „nowy Mały ZUS” dla najmniejszych firm. Obejmie on przedsiębiorców, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, a ich przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (jest to 5250 zł brutto, czyli 3825 zł netto w 2018 roku, chodź te wskaźniki będą się zmieniać w następnych latach). Tym samym będą one miały zastosowanie dla przedsiębiorców, których roczne przychody osiągnięte w poprzednim roku kalendarzowym nie przekroczą 30-krotności minimalnego wynagrodzenia. 

Najniższe składki związane z nowym Małym ZUSem wyniosą mniej więcej tyle samo, co preferencyjny ZUS dla młodych przedsiębiorców, a więc ok. 660 zł miesięcznie. Składki te będą rosły wraz z każdą dodatkową złotówką uzyskiwanego przychodu, aż osiągną poziom stawek ogólnych. Co ważne, składki będą wyliczane na podstawie danych za poprzedni rok, a uprawnienia  z tym związane będą przysługiwać przez trzy lata z ostatnich pięciu lat prowadzenia działalności. 

Przy nowym Małym ZUSie, tak jak w przypadku „ulgi na start” również poza ewidentnymi plusami, trzeba wiedzieć o kilku minusach. Także i w tym przypadku, wysokość odprowadzanych składek będzie miała bezpośrednie przełożenie na wysokość przyszłych świadczeń emerytalnych. Niższe składki ZUS będą miały także wpływ na wysokość zasiłku chorobowego, oraz co za tym idzie – zasiłku macierzyńskiego, który będzie znacznie niższy. 

Jak widzicie, przepisy dotyczące ZUS i składek oraz ulg z tym związanych zmieniają się stale. Warto być na bieżąco w zakresie obecnych obowiązujących przepisów i przed podjęciem każdej decyzji dotyczącej Waszej działalności skontaktować się z profesjonalistą. 

Wpisy udostępniane na niniejszym blogu mają charakter uwag ogólnych oraz charakter ogólnoinformacyjny i nie mogą być uznawane za poradę prawną. Pamiętaj, że każdy wpis sporządzany jest zgodnie ze stanem prawnym obowiązującym w chwili jego publikacji.

blog

VADEMECUM MŁODEGO PRZEDSIĘBIORCY – rozpoczęcie jednoosobowej działalności gospodarczej

Sprzedaż własnoręcznie wykonanych mebli, a może sprzedaż namalowanych w wolnej chwili obrazów, które od dawna zalegały na strychu czy może firma kurierska? Po tym jak wybierzecie właściwą branżę, w której chcecie działać i już wiecie, że chcecie stać się przedsiębiorcą przychodzi pora na podjęcie decyzji o formie w jakiej rozpoczniecie pierwszą działalność gospodarczą. Każdy rodzaj Waszej aktywności na rynku różni się od siebie kosztami z tym związanymi czy też możliwymi formami opodatkowania. Dziś chciałam wam przybliżyć najważniejsze zagadnienia, o których powinniście wiedzieć zakładając JEDNOOSOBOWĄ DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ.

Jednoosobowa działalność gospodarcza to podstawowa forma działalności dla ludzi, którzy stawiają dopiero pierwsze kroki w biznesie i nie mają na horyzoncie żadnych potencjalnych wspólników ani inwestorów. Jest to najprostsza forma, której założenie wymaga minimum formalności, jej prowadzenie nie wiąże się ze zbyt wieloma obowiązkami w porównaniu z innymi formami, a gdy taka działalność osiągnie sukces zawsze można ją przekształcić w spółkę. W praktyce należy pamiętać jednak o kilku bardzo istotnych kwestiach.

Od jakiegoś czasu ustawodawca idąc „na rękę” osobom, które dopiero po raz pierwszy zakładają własną działalność gospodarczą starał się zorganizować system jej rozpoczynania tak, aby maksymalnie skrócić wszystkie formalności do „systemu jednego okienka”. Udało się to jedynie połowicznie, ponieważ oprócz samego wniosku o wpis do rejestru, który jest obowiązkowy, aby móc w ogóle funkcjonować jako przedsiębiorca trzeba dopełnić jeszcze co najmniej kilku bardzo ważnych formalności.

Samo uruchomienie działalności odbywa się przez złożenie wniosku do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEiDG). Jest to bezpłatne i można to zrobić w każdym dowolnym urzędzie miasta/gminy/dzielnicy bądź elektronicznie. Samo wypełnienie wniosku, którego wzór znajdziecie na stronie internetowej pod adresem https://prod.ceidg.gov.pl/ceidg.cms.engine/?F;1886f97b-43a9-4b16-b197-cc969b6917ba trwa około 30 minut. Jeśli nie pracowaliście nigdzie wcześniej albo nie prowadziliście wcześniej żadnej innej działalności złożenie tego wniosku to równocześnie wniosek o nadanie numeru NIP oraz REGON. Składając taki wniosek oprócz swojego dowodu osobistego należy przygotować informację dotyczące FIRMY waszej działalności, czyli nazwy, którą będziecie się posługiwać w relacji z kontrahentami, oznaczenie RODZAJU DZIAŁALNOŚCI, którą będziecie prowadzić, oznaczenie MIEJSCA w którym będziecie prowadzić działalność, wskazanie W JAKIEJ FORMIE BĘDZIECIE OPŁACAĆ PODATEK DOCHODOWY oraz FORMĘ WPŁATY ZALICZKI, jak również RODZAJ PROWADZONEJ DOKUMENTACJI RACHUNKOWEJ. Są to kluczowe zagadnienia dla każdego przyszłego biznesmena, warto dokładnie przemyśleć zanim udacie się do urzędu.

Jeśli chodzi o FIRMĘ waszej działalności to dla jednoosobowych działalności gospodarczych jedynym wymogiem jest to aby zawierała ona wasze imię i nazwisko. Do tego możecie dodać dowolne określenia. Jeśli jednak nie chcecie być wtórni i chcecie sprawdzić czy wymyślona przez was nazwa nie funkcjonuje już na rynku na stronie CEiDG ( http://prod.ceidg.gov.pl/ceidg.cms.engine/) możecie wyszukać czy ktoś już zarejestrował działalność o takiej nazwie. Może to być pomocne szczególnie jeśli chcecie się wyróżnić w najbliższym otoczeniu.

Następnie musicie na potrzeby wniosku wskazać RODZAJ DZIAŁALNOŚCI w odniesieniu do KODÓW PKD, które zostały sformułowane. Na stronie internetowej Ministerstwa Rozwoju pod adresem https://www.biznes.gov.pl/tabela-pkd znajdziecie całą listę kodów, z których należy wybrać takie, które jak najlepiej będą określały to, co będziecie chcieli robić w ramach zakładanej działalności gospodarczej.

Równie istotny jest wybór MIEJSCA prowadzenia działalności, które wskażecie w rejestrze. Wiadomym jest, że na samym początku większość przedsiębiorców stara się minimalizować koszty, więc zastanawia się czy koniecznie musi wynajmować specjalnie przeznaczony na ten cel lokal czy może wskazać np. miejsce zamieszkania. Odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, jedynym warunkiem jest tutaj to, aby posiadać TYTUŁ PRAWNY do takiego lokalu np. tytuł własności, umowa najmu, umowa dzierżawy, nieodpłatne użyczenie lokalu. Tutaj w ostatnim przypadku też należy zwrócić uwagę na jedną bardzo ważną kwestię. Jeśli lokal nie należy do Was i bezpłatnie udostępnienia go Wam ktoś z najbliższej rodziny (tzw. I i II grupa podatkowa z ustawy o podatku od spadków i darowizn) wówczas nie ma to żadnych skutków podatkowych. Jeśli jest to jednak osoba niespokrewniona – wówczas urząd skarbowy traktuje tą oszczędność jako Wasz przychód, który rodzi konsekwencje podatkowe! Dodatkowo warto wiedzieć, że prowadząc działalność w miejscu zamieszkania możecie wyznaczyć na ten cel cały lokal lub jego część np. jeden pokój. Taka decyzja może mieć jednak określone skutki podatkowe. Jeżeli prowadzicie działalność w cudzym lokalu (np. wynajętym mieszkaniu), musicie mieć zgodę właściciela na prowadzenie działalności. Wynika to z faktu, że lokal przeznaczony na cele działalności gospodarczej jest zazwyczaj obłożony wyższym podatkiem od nieruchomości.

Kluczową decyzją, którą musicie podjąć przed rozpoczęciem działalności jest wybór FORMY OPODATKOWANIA podatkiem dochodowym. Przy jednoosobowej działalności, w zależności od branży w której chcecie działać, możecie mieć do wyboru jedną z 4 opcji: zasady ogólne czyli takie same jak dla pracowników, podatek liniowy, ryczałt od przychodów ewidencjonowanych oraz karta podatkowa. Każda z wymienionych przeze mnie opcji ma swoje plusy i minusy w zależności od Waszego biznes planu każda z nich, o ile jest dopuszczalna, może przynieść zarówno korzyści jak i niedogodności.

To jednak nie wszystko co koniecznie musicie zrobić zakładając swoją działalność. Po odejściu od „jednego okienka” musicie się udać jeszcze co najmniej do dwóch urzędów, aby zakończyć wszelkie niezbędne formalności.

Po pierwsze musicie w ciągu 7 dni od daty rozpoczęcia działalności złożyć zgłoszenie do ZUS. Należy złożyć druk ZUS ZUA (gdy zakładana działalność jest jedynym Waszym źródłem dochodu) lub ZUS ZZA (gdy oprócz zakładanej działalności jesteście zatrudnieni na umowie o pracę i zarabiacie powyżej najniższej krajowej). Możecie to zrobić w dowolnym oddziale ZUS w całej Polsce.

Po drugie, przed założeniem działalności musicie ustalić czy będziecie VATowcami, czyli czy będziecie musieli odprowadzać podatek VAT. Dla niektórych rodzajów działalności jest to obowiązkowe. Co prawda sam wniosek do CEiDG stanowi ogólne zgłoszenie do Urzędu Skarbowego, jednak deklarację VAT trzeba złożyć osobno. Jeśli więc jesteście objęci VATem, najpóźniej dzień przed wystawieniem pierwszej faktury VAT musicie złożyć formularz/deklarację VAT-R. Właściwy dla tych celów jest, tak jak ogólnie podczas zgłoszenia, Urząd Skarbowy właściwy dla Waszego miejsca zamieszkania, a nie dla miejsca prowadzenia działalności. Warto na to zwrócić uwagę w sytuacji gdy w Waszej miejscowości jest kilka Urzędów Skarbowych, albo gdy mieszkacie w innej miejscowości niż będziecie prowadzić działalność.

Wszystkie przedstawione informacje to właściwie tylko podstawy tego co może wam się przydać, ale jednocześnie najważniejsze zagadnienia, które musicie opanować przed startem działalności. Co najważniejsze, wszystkie rejestracje i deklaracje są BEZPŁATNE. Na rynku funkcjonuje wiele firm, które wysyłają do młodych przedsiębiorców wezwania do opłat za umieszczenie ich w rejestrach bliźniaczo podobnych do oficjalnych jak CEiDG. Nie warto dać się zmanipulować takimi działaniami, jedynym rejestrem do którego wpis jest wymagany i obowiązkowy jest CEiDG, czyli Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej. Wszelkie pozostałe rejestry są dobrowolne i nie warunkują możliwości prowadzenia działalności. Jednoosobowa działalność gospodarcza ma niewątpliwie wiele zalet, chociażby uproszczona księgowość czy niskie koszty jej założenia i stosunkowo niewielki formalizm. Ma ona jednak również swoje minusy, warto więc przed podjęciem decyzji o wyborze formy prowadzenia działalności gospodarczej skonsultować się z profesjonalistą. Zachęcam do dyskusji, a w następnym wpisie przybliżę Wam formalności związane z założeniem spółki cywilnej oraz spółki jawnej.